Jesteśmy zaniepokojeni faktem, iż Rząd Polski w dniu 26 stycznia 2012r. podpisał ACTA.
Pomimo tego, że ostateczny termin podpisania przez Polskę ACTA upływa w dniu 31 marca 2012r., Rząd Polski zdecydował się na jej podpisanie w dniu 26.01.2012r.!
Pospieszną decyzję podpisania ACTA Minister Michał Boni uzasadnił twierdząc, że pozostałe kraje UE już podpisały ACTA (zobacz materiał: http://wiadomosci.wp.pl/title,Szwedzki-europosel-polski-rzad-klamie-w-sprawie-ACTA,wid,14198851,wiadomosc.html?ticaid=1dcf7), co nie jest prawdą i tym samym wprowadził polskie społeczeństwo w błąd.
Pomimo licznych protestów społecznych (galeria: http://www.tvn24.pl/13755,2497096,0,0,1,0,protesty-przeciw-acta,galeria.html), zastrzeżeń ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich (więcej: http://www.rpo.gov.pl/index.php?md=980&s=1&zaznacz=1#1327499639 lub http://www.rpo.gov.pl/pliki/13274997750.pdf), Generalny Inspektor Ochrony Danych osobowych (więcej: http://www.giodo.gov.pl/259/id_art/4497/j/pl/) oraz mając świadomość, że istnieją nieprzychylne dla ACTA orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (zobacz materiał: http://www.tvn24.pl/0,1732732,0,1,przelomowy-wyrok-trybunalu-acta-niezgodne-z-prawem-ue,wiadomosc.html) Premier Donald Tusk jednak wydał zgodę ambasador RP w Japonii na podpisanie ACTA (Japonia jest depozytariuszem ACTA).
Skąd ten pośpiech? Czy nie można było wstrzymać się z podpisaniem ACTA do 31 marca 2012r., tak jak to czynią inne kraje (tj.: Cypr, Estonia, Słowacja, Niemcy oraz Holandia) i wykorzystać ten czas na konsultacje społeczne?
Kraje, które dotychczas podpisały ACTA, m.in. Kanada oraz Nowa Zelandia, w konsekwencji musiały dostosować swoje prawo do zapisów w ACTA, traktując ACTA jako podstawę do tworzenia wewnątrzkrajowego prawa. Jednak przy podpisywaniu ACTA, rządy tych krajów zastrzegały, że zmiany nie będą potrzebne (materiał źródłowy: http://di.com.pl/news/40735,0,ACTA_jednak_zmieni_prawo_krajow_sygnatariuszy.html). Wygląda na to, że podobna sytuacja ma miejsce w Polsce.
W trakcie swoich konferencji prasowych Minister Michał Boni, informował o tym, że prawo polskie nie będzie musiało być modyfikowane w związku z wytycznymi zapisanymi w ACTA. Jednak rzeczywistość może okazać się inna, gdyż np.: obecne prawo nie narzuca takich obowiązków, jak ma to miejsce w przypadku ACTA.
Dziwi nas tryb przyjęcia ACTA. Brak debaty publicznej, nieskonsultowanie Umowy z zainteresowanymi podmiotami (brak konsultacji z GIODO w zakresie ochrony danych osobowych). W dodatku Rząd akceptował Umowę w pośpiechu, m.in. stosując tryb obiegowy.
Mamy także zastrzeżenia co do samego procesu podpisywania ACTA oraz określenia rodzaju tego dokumentu. Dlaczego administracja Baracka Obamy (Stany Zjednoczone) chce, aby ACTA była nazywana porozumieniem, a nie traktatem międzynarodowym? Czy tylko chodzi o samo nazewnictwo, czy o coś więcej? Przecież to jest bardzo ważny dokument (zobacz materiał: http://di.com.pl/news/40584,0,akt_ACTA_bedzie_podpisana_w_sobote_pomimo_obaw.html)
Nie jest dla nas zrozumiały sposób podpisywania i przekazywania do wiadomości publicznej treści ACTA. Dlaczego informacja o decyzji upoważniającej do podpisania porozumienia handlowego przeciw podróbkom (ACTA) znalazła się tylko w notce prasowej, w dodatku notce poświęconej spotkaniu ministrów ds. rolnictwa i rybołówstwa na ostatniej stronie?
Treść wyżej wymienionej notki znajduje się tutaj:
http://consilium.europa.eu/uedocs/cms_data/docs/pressdata/en/agricult/127031.pdf
Nie rozumiemy, skąd biorą się rozbieżności w tłumaczeniu ACTA z języka angielskiego na język polski (materiał źródłowy: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=IR67CKYLJ8s)
Dlaczego Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski zaprosił do dyskusji tylko potencjalnych zwolenników ACTA (materiał źródłowy: http://di.com.pl/news/43079,0,Wiemy_z_kim_rzad_konsultowal_przyjecie_ACTA.html).
Na podstawie wyżej wymienionych zastrzeżeń oraz mając na uwadze liczne informacje pojawiające się w mediach mniemamy, że ACTA była pisana pod dyktando korporacji, bez konsultacji społecznych.
Portal Eskapadowcy.pl sprzeciwia się takiemu traktowaniu Społeczeństwa przez Rząd Polski.
Nie rozumiemy jak można podpisać umowę międzynarodową, która łamie zarówno prawo krajowe jak i międzynarodowe (patrz: Karta Praw Podstawowych UE, http://eur-lex.europa.eu/pl/treaties/dat/32007X1214/htm/C2007303PL.01000101.htm).
Sprzeciwiając się działaniom Rządu jednocześnie informujemy, iż nie podzielamy ataków hakerskich na rządowe serwisy internetowe. Nie podzielamy także łamania praw autorskich i jesteśmy za tym, aby je chronić.
Uważamy, że prawo powinno działać dla wszystkich stron, a nie tylko korporacji.
Z pełną treścią dokumentu ACTA można zapoznać się tutaj:
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=COM:2011:0380:FIN:PL:PDF
Inne artykuły na temat ACTA:
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/524363,ACTA-zawiera-punkty-niedopuszczalne
http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,11591,dziennikarze-o-porozumieniu-acta.html
http://wiadomosci.onet.pl/wideo/w-polskim-prawie-nie-ma-pojecia-piractwa,43143,w.html
http://prawo.vagla.pl/node/9636
http://prawo.vagla.pl/node/9634
Zespół Eskapadowcy.pl